Może jeszcze za wcześnie?

Czytaj także:

» Nie uszczęśliwiać na siłę! Zajęcia dodatkowe

Katarzyna Floryan z Polskiego Towarzystwa Psychologicznego

Na pewno do przedszkola nie nadaje się maluch, który nie osiągnął pewnej dojrzałości emocjonalnej i społecznej. Jednym z najważniejszych sprawdzianów dojrzałości 3 - 4-latka jest umiejętność rozstania się z mamą. Jeśli dziecko niechętnie bawi się w innym pokoju niż przebywają rodzice, martwi się i płacze, gdy straci mamę z oczu, to nad pozostawieniem go w przedszkolu trzeba się dobrze zastanowić. Jeśli nie ma takiej konieczności, lepiej odczekać kilka miesięcy. W tym czasie warto dziecko przygotować do rozłąki z mamą czy tatą. Można zostawiać go na 2 - 3 godziny z babcią czy zaufaną sąsiadką, warto zabierać go do znajomych, którzy mają dzieci, by bawiło się z nimi w innym, niż dorośli, pokoju. Zachęcam też do odwiedzania z dzieckiem przedszkoli w tzw. dni otwarte, a także do korzystania z tych placówek, w których jest możliwość pozostawienia dziecka na 2 - 3 godzinki. Zawsze też warto poradzić się psychologa. Radzę skorzystać z usług specjalisty nie tylko wówczas, gdy coś nas niepokoi, ale zupełnie profilaktycznie. Psycholog, po rozmowie z malcem, oceni jego dojrzałość społeczną i emocjonalną. Do poradni psychologiczno-pedagogicznych, które są w każdej dzielnicy, można zgłaszać się bez skierowań. Można skorzystać też z porady specjalistów w zespole ds. małego dziecka, który znajduje się w poradni przy ul. Raszyńskiej 8/10. W Rembertowie, Starej Miłosnej, na Ochocie i Mokotowie są też psychologowie w niektórych rejonowych poradniach dziecka.


Źródło: Rzeczpospolita






Dołącz do nas!